Kosz dachowy jest miejscem newralgicznym, gdyż tędy właśnie spływa woda czy zbiera śnieg. Dlatego też ten element musi być solidnie wykonany. Oczywiście liczy się również estetyka.
Kosz dachowy zwany również rynną koszową musi być niezawodny. Nawet niewielkie uchybienia mogą doprowadzić do tego, że woda deszczowa czy roztopowa będzie dostawała się pod pokrycie dachowe, zawilgacając termoizolację czy powodując zacieki w budynku. Uwagę należy zwrócić również na staranne wykonanie, ponieważ kosz dachowy jest widocznym elementem dachu.
Kosze dachowe zazwyczaj wykonywane z blachy płaskiej stalowej. Rynny koszowe możemy uformować samodzielnie lub kupić gotowe – producenci pokryć dachowych, na przykład Blachy Pruszyński, mają je w swojej ofercie w kilku wariantach. Gotowe kosze przeważnie wykonane są z blachy stalowej o grubości 0,5-0,6 mm i pokryte farbą poliestrową lub poliuretanową. Forma i wymiary kosza muszą być dostosowane do wielkości połaci, uwarunkowań regionalnych czy miejsca posadowienia domu.
Najczęściej stosowane są blachy koszowe gładkie lub ryflowane (poziomo lub pionowo), ż żebrem odbojowym w linii kosza (przeznaczone są do krótkich koszy o dużym kącie nachylenia), z rąbkiem stojącym po obu stronach blach (sprawdzą się w przypadku długich koszy i o dużym kącie nachylenia) oraz zagłębione (przeznaczone do koszy długich, płaskich i o małym kącie nachylenia). Jeżeli kosz jest długi, to należy połączyć ze sobą kilka elementów. Standardowo wymiary koszy dachowych wynoszą 50 x 200 cm – po 25 cm z każdej strony wystarczy, jeśli długość kosza nie przekracza 4 m. W przypadku dłuższych koszy należy zastosować szersze elementy. Aby dach stanowił spójną całość, obróbki blacharskie w tym rynny koszowe dostępne są w kolorach pokryć dachowych.
Zanim zamontujemy kosz dachowy, musimy odpowiednio przygotować podłoże. W przestrzeni pod koszem układamy więc podwójną warstwę materiału wstępnego krycia, na przykład membranę dachową. Na membranie umieszczamy podkonstrukcję z łat. Warto konstrukcję zagęścić i zastosować podwójne łaty. Możemy również wykonać pełne deskowanie – do krokwi montujemy deski, kontrłaty i łaty oraz membranę. Następnie w centralnej osi połączenia połaci dachowych układamy rynny koszowe. Zaczynamy od dołu, przesuwając się ku górze – od okapu do kalenicy. Górny element musi przykrywać dolny (około 20-centymetrowa zakładka), aby woda mogła spływać bez zakłóceń. Do montażu koszy wykorzystujemy specjalne klamry, tzw. żabki czy łapki. Zakazane jest stosowanie gwoździ i wkrętów, którymi przewiercamy się przez blachę, gdyż może dojść w tych miejscach do przecieków. Co ważne, krańce blachy koszowej muszą być zagięte pod kątem prostym, aby woda nie dostawała się pod pokrycie.
Gdy blachy koszowe zostaną ułożone, przystępujemy do wykończenia tego fragmentu dachu wybranym materiałem pokryciowym. Jeśli zachodzi taka konieczność blachodachówki lub dachówki docinamy tak, aby krawędź wzdłuż kosza była równa i prosta. Pamiętajmy o zabezpieczeniu dociętych brzegów przed destrukcyjnymi czynnikami – dachówki malujemy zimną angobą. Co ważne, należy zachować odległość między linią cięcia pokrycia dachowego a linią rynny koszowej – odstęp powinien wynosić minimum 5 cm. Ustalając ten wymiar, pod uwagę należy wziąć wielkość połaci – im są one większe, tym odstęp powinien być większy, aby woda spływała bez zakłóceń. Na koniec musimy jeszcze uszczelnić kosz dachowy. W tym celu wzdłuż krawędzi blachodachówek czy dachówek wklejamy kliny z pianki polietylenowej. Wkładamy je pod spód pokrycia dachowego – powinny być niewidoczne.
Wszyscy podkreślają, jak ciężka jest praca dekarza. Nie ma się czemu dziwić, bo jest to „szczera […]
Czytaj dalejUkładając blaszane pokrycie czy też wykonując obróbki blacharskie, często musimy przyciąć blachę. Jak to zrobić poprawnie? […]
Czytaj dalejJak wybrać odpowiednią membranę dachową? Prawidłowo działający dach powinien chronić mieszkańców przed opadami, wiatrem i słońcem […]
Czytaj dalej